Bez maseczek złamali nogę motorniczej

infotram
18.10.2020 07:45
0 Komentarzy

Policjanci zatrzymalimężczyznę, który w sobotę rano pobił motorniczą tramwaju, która zwróciła mu iinnym pasażerom uwagę na obowiązek zasłaniania ust i nosa – podała KomendaStołeczna Policji.

„Policjanci otrzymali zgłoszenie przed godz. 7.00.Motornicza linii 25 (kier. Ochota) zatrzymała tramwaj na wysokości dworcacentralnego i zwróciła trzem osobom, które nim podróżowały uwagę, że nie majązasłoniętych ust oraz nosa, a jest to ich obowiązek. W tym momencie kobietazostała zaatakowana i pobita przez jednego z mężczyzn” – przekazała st.sierż. Gabriela Putyra z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy StołecznejPolicji.

Na miejsce został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego,który zabrał kobietę z urazem kolana na dalsze badania do szpitala.

„Motornicza była przytomna, a jej stan nie zagrażałzdrowiu i życiu. Policjanci na miejscu zatrzymali napastnika, który byłwskazany przez motorniczą jako osoba, która ją pobiła. Ustalili także świadkazdarzenia. Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy, alkomat wskazał prawie 2promile alkoholu w jego organiźmie. Ustalamy okoliczności zdarzenia, monitoringoraz tożsamość pozostałych 2 osób, które mogą mieć związek ze zdarzeniem”- dodała Putyra.

„Nie ma przepisów dot. kontroli liczby pasażerów imaseczek. Dziś ok 7.00 w centrum miasta motornicza zwróciła uwagę dwómpasażerom, żeby założyli maseczki. Zaczęło się od wyzwisk, a skończyło nadotkliwym pobiciu i złamanej nodze motorniczej. Sprawcy zatrzymani” -napisała Karolina Gałecka, rzeczniczka prasowa ratusza na Twitterze.

Złożę do rządu formalny wniosek o pilną nowelizację prawa -tak, by objąć ochroną prawną wszystkich wykonujących obowiązki na podstawieprzepisów epidemicznych – zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.Wyjaśnił, że takiej ochrony chce dla osób kierujących środkami transportuzbiorowego.

Trzaskowski w sobotę wieczorem poinformował, że spotkał sięz warszawską motorniczą, panią Marzeną, która rano została pobita w prowadzonymprzez nią tramwaju. Kobietę w linii 25 zaatakował nietrzeźwy mężczyzna po tym,jak zwróciła mu i innym pasażerom uwagę, że nie stosują się do obowiązkuzasłaniania ust i nosa. Sprawcę pobicia zatrzymali warszawscy policjanci. Życiui zdrowiu motorniczej nie zagrażało niebezpieczeństwo, ale z powodu urazukolana musiała jechać na badania do szpitala.

„Rozmawiałem przed chwilą z panią Marzeną, motornicząwarszawskiego tramwaju, brutalnie zaatakowaną przez bandytów po tym, gdyzwróciła im uwagę, że mają nosić maski w pojeździe. Przekazałem jej wyrazsolidarności i zapewniłem, że będziemy ją wspierać w dochodzeniu dozdrowia” – podkreślił prezydent stolicy we wpisie na Facebooku.

Trzaskowski zaznaczył, że „od kilku dni” domagasię od rządu, aby policja pomogła miastu w kontrolowaniu przestrzegania zasad wkomunikacji miejskiej. Jednocześnie odniósł się do obowiązujących w stolicy odsoboty ograniczeń w komunikacji miejskiej. „Ostrzegałem rząd, że stawiasamorządy przed niemożliwym zadaniem: żadne miasto nie jest w stanie z dnia nadzień wypuścić na ulice i tory dodatkowe tysiące autobusów, tramwajów ipociągów, tak aby umożliwić podróż wszystkim chętnym pasażerom w reżimie 30proc.” – napisał.

„Zrobimy wszystko co możemy, żeby zapewnićwarszawiankom i warszawiakom bezpieczny transport publiczny. Ale potrzebujemywsparcia, przynajmniej w zakresie kontroli. Dramatyczna sytuacja, której ofiarąstała się Pani Marzena, tylko potwierdza, że to wsparcie i stworzenie adekwatnychwarunków prawnych jest po prostu niezbędne” – czytamy we wpisie prezydentamiasta.

Trzaskowski zapowiedział wystąpienie do rządu w tej sprawie.”W najbliższych dniach złożę do rządu formalny wniosek o pilną nowelizacjęprawa – tak, by objąć ochroną prawną wszystkie osoby, które wykonują swojeobowiązki na podstawie przepisów epidemicznych. Obecnie taką ochroną są objęcipracownicy podmiotów leczniczych – proponujemy, żeby ochrona prawnaprzysługiwała także osobom kierującym środkami publicznego transportuzbiorowego” – poinformował.

W Warszawie od soboty w związku z epidemią koronawirusaobowiązuje tzw. czerwona strefa. W przypadku transportu publicznego, pozawcześniejszym obowiązkiem zasłaniania ust i nosa, ograniczono także liczbępodróżujących – zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 procentliczby wszystkich miejsc. (PAP)


Komentarze