Rok niskopodłogowych weekendów w Gdańsku

infotram
01.05.2016 19:27
0 Komentarzy

Rok temu, w długimajowy weekend, rozpoczęły się w Gdańsku niskopodłogowe weekendy. Na gdańskietory tramwajowe od tego czasu w weekendy wyjeżdżają już wyłącznie pojazdyniskopodłogowe lub częściowo niskopodłogowe.

W sobotę, niedzielę i święta pasażerowie nie spotykają już natrasach składów tramwajowych 105Na. To efekt wieloletnich inwestycji wmodernizację gdańskiego taboru tramwajowego. W ciągu ostatnich kilku latzmodernizowanych zostało kilkadziesiąt kilometrów tras tramwajowych, wybudowanezostały też nowe, a kolejne są już w planach. Zakupionych zostało teżkilkadziesiąt nowoczesnych tramwajów.

– Gdańsk jest liderem w pozyskiwaniu funduszy europejskichna nowe inwestycje i zakupy taborowe. Dzięki temu już dziś możemy pochwalić sięnajwiększym udziałem pojazdów niskopodłogowych we flocie tramwajowej ? obecnie86% pojazdów jest niskopodłogowa lub częściowo niskopodłogowa ? zaznaczawiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak. – Na tym jednak nie poprzestajemy – mamyszansę stać się pierwszym miastem w Polsce, które ma 100% taboru tramwajowego zniską podłogą. Ten wskaźnik osiągnęliśmy już w taborze autobusowym. Porealizacji projektu zakupu nowych tramwajów, z użytkowania będzie można wycofaćwszystkie tramwaje wysokopodłogowe. Może się to stać już w 2017 roku ?zapowiada wiceprezydent.

Pierwsze tramwaje zniską podłogą w Gdańsku

Mimo, że pierwsze wagony tramwajowe z częściowo obniżonąpodłogą można było spotkać w Gdańsku już w latach dwudziestych XX wieku, to ażdo 1997 roku wozy tramwajowe jeżdżące po mieście miały podłogi osadzone prawiemetr nad poziomem torów. Przysparzało to wielu problemów przy wnoszeniu dopojazdu wózka inwalidzkiego czy dziecięcego. Na przełomie 1996 i 1997 rokugdański Zakład Komunikacji Miejskiej zwrócił się do chorzowskiego ?Konstalu?,który w latach dziewięćdziesiątych był jedynym producentem wagonówtramwajowych, o wyprodukowanie tramwaju z częściowo obniżoną podłogą. Wchorzowskiej fabryce projektowano już i budowano taki wagon. Prototyp zostałoznaczony symbolem 112N i do dzisiaj jest eksploatowany w Warszawie. Jakwspomina Jerzy Zgliczyński, prezes ZKM w Gdańsku ? pierwszy gdańskiniskopodłogowiec trafił do Gdańska nocą z 21 na 22 marca 1997 roku, a wkwietniu dotarł drugi. Wtedy też zostały włączone do regularnej eksploatacji,jako wozy 114Na. Były to pierwsze w Polsce tramwaje niskopodłogowe produkowaneseryjnie. Nowością w stosunku do warszawskiego pierwowzoru jest dodatkowy członśrodkowy, w którym usytuowano drzwi z obniżoną podłogą – 13% całej powierzchnipodłogi. Od grudnia 1999 roku do kwietnia 2000 roku gdańska flotaniskopodłogowa wzbogaciła się o kolejne cztery trójczłonowe i jednokierunkowetramwaje Citadis 100 (typ NGd99) wyprodukowane w dawnym ?Konstalu?, który stałsię własnością francuskiego ?Alstomu?. Mają one około 70% niskiej podłogi,stanowiska do umocowania dwóch wózków inwalidzkich, kabinę motorniczegowyposażoną w klimatyzację oraz komputer do kontroli stanu tramwajowychpodzespołów.

Tramwaj ze znakiemUnii Europejskiej

Tak wyglądały początki niskopodłogowego taboru tramwajowegow Gdańsku. Kolejny krok w dziejach gdańskiej komunikacji miejskiej był jużfirmowany znakiem Unii Europejskiej. Współfinansowany ze środków unijnychGdański Projekt Komunikacji Miejskiej zaowocował w 2007 roku linią tramwajowąna Chełm. Do jej obsługi miasto zakupiło trzy nowe wozy wyprodukowane przezkanadyjski koncern Bombardier Transportation, przystosowane do pokonywaniawzniesień. Był to pierwszy zakup fabrycznie nowych wagonów przez miasto Gdańskw XXI w. Bombardiery kosztowały ZKM prawie 22 mln zł. Przy okazji GPKMwyremontowano 16 kilometrów torowisk oraz wymieniono 48 rozjazdów. Pojawiły sięnowoczesne napędy zwrotnic, nowością były także 42 smarownice torowezmniejszające poziom hałasu oraz zużycie szyn i kół tramwajowych. Nadremontowanymi odcinkami torowisk wymieniona została sieć trakcyjna. 55przystanków zyskało nową nawierzchnię i wyposażenie, a na 35 skrzyżowaniachtorowisk z drogami kołowymi nawierzchnię asfaltową zastąpiły płyty Strail.

Dwukierunkowetramwaje w Gdańsku

Kolejnym zakupem były pojazdy używane z przeznaczeniem domodernizacji. W 2007 roku została podpisana umowa z miastem Dortmund na zakup46 tramwajów N8C, na które Gdańsk wydał 1,4 mln euro. Pojazdy sukcesywnie byłymodernizowane przez poznański Modertrans. Przebudowa polegała m.in. na zmianieśrodkowego członu na niskopodłogowy z miejscem na wózek inwalidzki lubdziecięcy. Środkowy segment został wyposażony w szerokie drzwi otwierane nazewnątrz, co pozwala na szybszą i sprawniejszą wymianę pasażerów. Oba czołaskładu zostały wymienione na nowe. Tramwaje zyskały także nowe siedzenia.Pojazdy były pierwszymi od kilkudziesięciu lat dwukierunkowymi pojazdami weflocie gdańskiego przewoźnika. Rozwiązanie takie umożliwia obsługę linii tramwajowejpo jednym torze np. w trakcie remontu torowisk. Pojazdy posiadają też systemoszczędzania energii ? w trakcie hamowania silniki ?zmieniają się? w prądnicewytwarzając prąd oddawany do sieci trakcyjnej. Ponadto tramwaje N8Ccharakteryzują się niskim poziomem hałasu i energooszczędnym rozruchemtyrystorowym. Ostatni przebudowany N8C dotarł do Gdańska w kwietniu 2012 roku.W sumie na ich modernizację wydano 29,6 mln zł.

Kontrakt za 305 mlnzł

W 2012 roku linia na Chełm została przedłużona doskrzyżowania ulic Łódzkiej i Świętokrzyskiej. Kolejny raz dzięki wsparciu UEudało się także przebudować zajezdnię Wrzeszcz, a także kupić nowe tramwajePesa Swing. Wyprodukowane przez bydgoskie zakłady swingi są najbardziejpojemnymi pojazdami w gdańskiej flocie. Pojazdy są przystosowane do ruchuwielkomiejskiego ? mają sześcioro drzwi oraz w 100% niską podłogę. Na specjalnezamówienie Gdańska wyposażone zostały w lepsze hamulce postojowe, przydatne wpokonywaniu deniwelacji. Zarówno część pasażerska, jak i kabina motorniczego,wyposażone są w klimatyzację. Nowoczesne tramwaje wyposażono także m.in. wsystem klimatyzacji, 9 kamer wewnętrznego monitoringu, zainstalowano w nichtakże system informacji pasażerskiej, który oprócz nazw przystanków, wyświetlatakże mapki i zdjęcia okolic poszczególnych przystanków. Przy opracowywaniuwarunków zamówienia nowych tramwajów miasto kładło szczególny nacisk napotrzeby osób niepełnosprawnych. Zgodnie z obowiązującymi standardami, każdypojazd jest przygotowany do przewozu osób z niepełnosprawnością ruchową,niewidomych i niedowidzących. W każdej Pesie jeżdżącej po gdańskich torachzamontowana jest rampa dla osób poruszających się na wózku. Tramwaje mają takżewiele udogodnień dla osób niewidomych i niedowidzących. Wszystkie przyciskizostały opisane w języku Braille`a. Każdy pojazd ma też system komunikacjigłosowej. Lektor podaje informacje na jakim przystanku zatrzymał się tramwaj, atakże czyta nazwę przystanku następnego. Do 2012 roku Gdańsk sprowadził 35takich pojazdów. Był to największy kontrakt w historii gdańskiego ZKM-u. Nowepojazdy kosztowały 305 mln zł.

Najładniejsze inajnowocześniejsze tramwaje w Polsce

Pod koniec 2013 roku rozpoczęła się budowa kolejnej nowejlinii tramwajowej z Siedlec na Piecki-Migowo o długości 4,5 km. Inwestycjawarta ponad 116 mln zł została ukończona w drugiej połowie 2015 roku.Najbardziej spektakularnym elementem inwestycji jest estakada w ciągu ulicyRakoczego o długości 360 metrów i maksymalnej wysokości 11 metrów nad ziemią.Nowa linia tramwajowa nie kończy się klasyczną pętlą, dlatego istotne było, abypojazdy, które ją obsługują miały dwie kabiny dla motorniczych i drzwi po obustronach, dzięki temu mogą wyjechać na trasę powrotną bez koniecznościzawracania. W maju 2013 roku ZKM po raz kolejny wyłonił w przetargu bydgoskiegoproducenta na dostawcę pierwszych pięciu fabrycznie nowych, dwukierunkowychpojazdów. Wartość całego kontraktu wyniosła 54,1 mln zł (43 mln zł za samepojazdy i 11 mln zł za specjalistyczne wyposażenie obsługowe oraz pakietnaprawczy). Tramwaje Pesa Jazz Duo są na wskroś nowoczesne. Nie mają osi, a tooznacza, że koła nie są ze sobą połączone. Każde koło ma własny silnik, apojazd ma sterowanie wirtualną osią, dzięki temu pojazdy mają zupełnie płaskąpodłogę. To nietypowe rozwiązanie zostało zastosowane po raz pierwszy przezpolskiego producenta. Gdańskie tramwaje wyróżniają się od pozostałych modeliJazz Duo jeżdżących po Polsce unikatowym wyglądem przodów, które zostałyzaprojektowane specjalnie dla Gdańska. Jazz ma długość prawie 30 m i jest wstanie zabrać około 250 pasażerów, z czego 36 na miejscach siedzących. Pojazdyrozwijają prędkość do 70 km na godzinę i są w stanie pokonywać nawet6-procentowe pochyłości terenu. Podobnie jak Swingi, także Jazzy wyposażone sąw klimatyzację, system monitoringu, a także zgodnie z obowiązującymistandardami, pojazdy są przygotowane do przewozu osób z niepełnosprawnościąruchową, niewidomych i niedowidzących.

Gunter Grassinspiracją dla tramwaju

W połowie 2014 roku Gdańsk kupił kolejną partię używanychtramwajów od niemieckiego przewoźnika z Kassel. Transakcja opiewała na ok. 2,7mln zł i dotyczyła 16 pojazdów N8C. Podobnie jak w przypadku ?dortmundów?,także i te zostały poddane modernizacji. Jej zakres był jednak znacznieszerszy. Nowością w wyremontowanych tramwajach z Kassel jest klimatyzacja,której nie mają wcześniej kupione N8C. Montaż urządzeń był możliwy dziękiwzmocnieniu konstrukcji dachu. Pojazdy zyskały też nowe czoła z obu stron oraznowe szyby, człon środkowy został zmodyfikowany na niskopodłogowy i wyposażonyw pochylnie umożliwiające wjazd wózków inwalidzkich. Tramwaje mają również nowesiedzenia oraz malowanie wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Inspiracją dla jednegoz tramwajów kupionych w Kassel stała się twórczość Guntera Grassa. Pojazdzostał pomalowany tak, jak gdańskie tramwaje w okresie międzywojennym, a jegownętrze wypełniają informacje o Nobliście. W tramwaju znajdziemy fragmentyksiążek pisarza, grafiki przedstawiające postacie z jego powieści, a na suficiemożemy prześledzić oś życia Grassa.

Modernizacjanajstarszych niskopodłogowców

W najbliższym czasie renowację przejdą najstarsze gdańskietramwaje niskopodłogowe. Obejmie ona cztery wagony NGd99 (numery boczne1001-1004) oraz jeden tramwaj 114Na (numer boczny 1502). W odróżnieniu odzmodernizowanego już tramwaju 114Na (numer boczny 1501), w tym drugim zostaniezachowane jak najwięcej elementów oryginalnych.

? Jest to najstarszy w Polsce tramwaj niskopodłogowyprodukowany seryjnie. Zakładamy, że za jakiś czas będzie to tramwajhistoryczny, dlatego chcemy zachować jak najwięcej z jego oryginalnego wyglądu.Podobnie stanie się z jednym wagonem NGd99. Przeróbka będzie dotyczyła przedewszystkim wnętrza, elektroniki i poprawy komfortu pasażerów. Chcemy by tramwajespełniały standardy, jakie w Gdańsku mają tego typu pojazdy, ale z drugiejstrony chcemy, by zachowały w jak największym stopniu wygląd oryginalny.Wszystkie elementy zdemontowane z wozów zostaną schowane i będą przechowywanenastępne, mniej więcej, 20-30 lat, tak aby kiedyś odtworzyć pierwotny wyglądtych tramwajów ? zapowiada Maciej Lisicki, wiceprezes Zakładu KomunikacjiMiejskiej w Gdańsku.

W tym roku zostaną także zmodernizowane niektóredwukierunkowe tramwaje N8C. W części z nich będzie zamontowana klimatyzacja wdrugiej kabinie motorniczego (pierwotna modernizacja zakładała klimatyzacjętylko w jednej kabinie motorniczego).

100% niskiej podłogi

– Sieć tramwajowa w Gdańsku ciągle się rozwija, a w planachjest także budowa kolejnych tras, dlatego do obsługi potrzeba nowego taboru.Jeszcze w tym roku Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku ogłosić chce przetargna nowe tramwaje. Przez najbliższe kilka lat gdańska flota wzbogaci się o 33nowe tramwaje, kupowane w dwóch transzach ? po 15 i 18 sztuk. Na ten cel zamierzamyprzeznaczyć prawie 250 mln złotych. Będą to pojazdy dwukierunkowe,klimatyzowane i w całości niskopodłogowe ? mówi Piotr Grzelak.


Komentarze